Malibu

Czerwcowy dzień – ani ciepły, ani zimny. Kurier podjeżdża pod jeden z domów. Kładzie paczkę przy wejściu, wsiada do auta i odjeżdża. Nikt się niczego nie spodziewa.
Ale chwilę później ktoś zauważa ruch pod świerkiem.
Coś małego, białego. Z trudem widocznego między gałęziami.
Kiedy podchodzą bliżej – ich serca zatrzymują się na moment.
To kociak.
🤍 Maleństwo – około 3,5 miesiąca. Samotny. Brudny. Zarobaczony. Głodny. Porzucony.
I mimo wszystkiego – tak bardzo spragniony człowieka, że natychmiast próbuje podejść, choć ledwo trzyma się na łapkach.
Dziś jest już bezpieczny. Ale zamknięty w klatce płacze. Próbuje się wydostać. Nie żeby uciec – tylko żeby się przytulić.
Wystawia łapki, wpatruje się z nadzieją.
Jakby mówił:
„Nie zostawiaj mnie znowu.”
To kotek, który nie przeżyje długo bez czułości.
Nie chce dużo. Tylko dom i miłość. Na zawsze.
Nie wiemy, kto go zostawił. Ale wiemy jedno – jeśli trafi do odpowiedniej osoby, jeszcze odzyska wszystko, co mu zabrano.
Na swojego człowieka Malibu czeka w Ozorkowie (woj. Łódzkie)
🔸 Jest już leczony, odrobaczony, bezpieczny. Ale potrzebuje człowieka. Jednego. Na dobre i złe.
Wypełnij ankietę adopcyjną.
Przy adopcji obowiązuje umowa adopcyjna.
Malibu może zamieszkać wyłącznie w domu niewychodzącym.
Pomagamy w transporcie.


WYPEŁNIJ ANKIETĘ ADOPCYJNĄ

Chcesz trzymać rękę na pulsie? Zapisz się na newsletter i otrzymuj bieżące wiadomości (żadnych reklam!)

×